Badania psychiatryczne potwierdzają poczytalność Dorian S. podejrzanego o morderstwo Białorusinki

Z ostatnich raportów, powstałych na podstawie badań zleconych przez prokuraturę, jasno wynika, że Dorian S., w momencie dokonania przestępstwa, był w pełni władz umysłowych. To właśnie on jest głównym podejrzanym w sprawie brutalnej napaści, do której doszło w lutym tego roku, kiedy to zaatakował Białorusinkę w samym sercu Warszawy. Po dokonaniu ataku zostawił ją ciężko ranną w jednym z przejść domu przy ulicy Żurawiej. Przypadkowo natrafiła na nią dozorca budynku. Pomimo udzielonej pomocy medycznej, 25-letnia kobieta nie przeżyła. Akt oskarżenia przeciwko Dorianowi S. jest już gotowy do przekazania sądowi.

W świetle najnowszych badań, wykonanych na prośbę prokuratury, okazało się, że Dorian S., sprawca napaści na 25-letnią kobietę w centrum stolicy pod koniec lutego, był całkowicie poczytalny. W najbliższych dniach akt oskarżenia trafi do sądu. Pierwsza informacje o tym podała białoruska telewizja Biełsat, zaznaczając, że wniosek o przesłanie aktu oskarżenia ma zostać złożony w piątek, 9 sierpnia.

Tę informację potwierdził rzecznik Prokuratury Okręgowej w Warszawie. – Dorian S. był poczytalny w chwili popełnienia czynu – potwierdził prokurator Piotr Antoni Skiba. Również dodał, że podczas postępowania próbowali powiązać Doriana S. z innymi niewyjaśnionymi sprawami o podobnym charakterze, jednak brak jest dowodów na to, by miał on coś wspólnego z innymi tego typu zdarzeniami zarówno w Warszawie jak i w całej Polsce.