Nawrocki pod lupą prokuratury: nowe dowody w gdańskim śledztwie!

Gdańsk od kilku miesięcy żyje sprawami związanymi z prezydentem Karolem Nawrockim. W tle dwóch toczących się postępowań śledczych narasta napięcie i nie milkną dyskusje. Dochodzenia dotyczą zarówno szeroko komentowanego przejęcia kawalerki od starszego mężczyzny, jak i korzystania z apartamentów na terenie Muzeum II Wojny Światowej. Poniżej przedstawiamy aktualny stan spraw i wyjaśniamy, na czym polegają wątpliwości śledczych.
Decyzje śledczych – dalszy ciąg badania spraw
Oba postępowania, których centrum stanowi prezydent Nawrocki, prowadzi Prokuratura Okręgowa w Gdańsku. Dotychczas nie sformułowano żadnych zarzutów, a śledczy koncentrują się na szczegółowym gromadzeniu materiału dowodowego. Sprawy zyskały priorytetowy status ze względu na wpływ społeczny i polityczny. Przedłużenie śledztw wynika z konieczności oczekiwania na kluczowe ekspertyzy i planowane przesłuchania świadków.
Jak doszło do przejęcia mieszkania?
Geneza pierwszego postępowania sięga czerwca 2025 roku. Prokuratura wyjaśnia, czy zawarcie umowy z Jerzym Ż. odbyło się zgodnie z prawem i wolą seniora. Według ustaleń, w latach 2012-2017 Jerzy Ż. przekazał własną kawalerkę Karolowi Nawrockiemu i jego małżonce, oczekując opieki w zamian. Jednak finalnie mężczyzna trafił do placówki opiekuńczej, co wzbudziło domysły co do ewentualnej manipulacji czy nadużycia zaufania.
Kluczowe dla rozstrzygnięcia tej sprawy będą opinie biegłych lekarzy dotyczące stanu zdrowia Jerzego Ż. – wpłyną one na możliwość jego przesłuchania oraz ocenę, czy mógł świadomie podjąć decyzję o przekazaniu lokalu. Ponadto prokuratura planuje przesłuchać czterdzieści osób, by wyjaśnić okoliczności całej transakcji. Termin zakończenia tego postępowania został wyznaczony na połowę grudnia 2025 roku.
Muzealne apartamenty – czy doszło do nadużyć?
Druga ze spraw dotyczy okresu, gdy Karol Nawrocki kierował Muzeum II Wojny Światowej. Prokuratura analizuje, czy ówczesny dyrektor oraz pozostali członkowie kierownictwa nie wykorzystywali służbowych apartamentów do prywatnych celów. W dokumentacji pojawia się liczba około 200 dni, podczas których apartamenty były rezerwowane bez opłat.
Prezydent Nawrocki tłumaczy, że apartament wykorzystywał w czasie pandemii COVID-19 podczas kwarantanny, a ponadto pomieszczenie służyło do prowadzenia ważnych spotkań służbowych. Śledczy przeanalizowali rejestry rezerwacji w zestawieniu z urlopami i nieobecnościami kadry, by ustalić, czy nie doszło do złamania przepisów. Datę zakończenia śledztwa ustalono na początek grudnia 2025 roku.
Wątki polityczne i źródła podejrzeń
Podłoże obu dochodzeń ma ścisły związek z polityką. Wątpliwości co do majątku prezydenta pojawiły się podczas kampanii wyborczej, kiedy media ujawniły, że Karol Nawrocki dysponuje dwoma mieszkaniami, mimo wcześniejszych zapewnień o ich braku. Zawiadomienia do organów ścigania złożyli między innymi wicemarszałek Senatu oraz prezydent Gdańska. Sytuacja ta wzbudziła znaczne zainteresowanie opinii publicznej i zadecydowała o intensyfikacji działań śledczych.
Obecnie obie sprawy pozostają otwarte, a mieszkańcy miasta z niecierpliwością oczekują na dalsze informacje i ewentualne rozstrzygnięcia prokuratury. Decyzje śledczych mogą mieć znaczący wpływ na dalsze losy prezydenta, a tym samym na lokalną scenę polityczną Gdańska.