Marek M. „Oczko”, legendarny boss mafii, zatrzymany w Warszawie!
W ostatnich dniach Centralne Biuro Śledcze Policji dokonało zatrzymania w Wilanowie jednego z najbardziej znanych postaci polskiego półświatka, Marka M., szerzej znanego jako „Oczko”. Jego działalność w przestępczym świecie sięga lat 90., kiedy to stał się kluczową postacią szczecińskiej mafii, współpracującą z wpływowymi grupami przestępczymi z Pruszkowa i Wołomina.
Przewiezienie do Katowic: Co kryje się za zatrzymaniem?
Po aresztowaniu w stolicy, Marek M. został przewieziony do prokuratury w Katowicach. Aktualnie nie ujawniono jeszcze przyczyn tego zatrzymania, co wzbudza duże zainteresowanie mediów i opinii publicznej. Warto przypomnieć, że Marek M. w przeszłości spędził około 15 lat za kratami, lecz w styczniu 2025 roku został prawomocnie uniewinniony w głośnej sprawie dotyczącej zabójstwa Wiktora F. z 1997 roku, w której to uniewinniono również innych oskarżonych, w tym bossa „Krakowiaka”.
Geneza przydomka i droga na szczyt mafijnej hierarchii
Pseudonim „Oczko” wiąże się z jego charakterystycznym wyglądem – jednym oku zastąpionym szkiełkiem. Jego kariera przestępcza rozpoczęła się jako ochroniarza w szczecińskim klubie. Krótkotrwały wyjazd do Niemiec nie zniechęcił go do powrotu na przestępczą ścieżkę. Po powrocie do Polski stworzył własny gang, który zasłynął z napadów na przemytników oraz wymuszania haraczy z lokali. Istotną częścią jego działalności była współpraca z mafią pruszkowską przy tzw. przekręcie papierosowym.
Rozpad gangu i dalsze losy Marka M.
W marcu 1998 roku gang „Oczki” został rozbity, ale jego lider zdążył pozostawić trwały ślad w historii polskiej przestępczości zorganizowanej. Po licznych wyrokach, które otrzymał za swoją działalność, ostatecznie opuścił więzienie w 2016 roku. Jego historia jest przykładem spektakularnego wzlotu i upadku w świecie przestępczym, a także przypomnieniem, jak wpływowe były polskie gangi w latach 90.
Dzisiejsze wydarzenia związane z jego zatrzymaniem mogą być początkiem nowego rozdziału w tej kontrowersyjnej historii. Sprawa jest dynamiczna i na pewno będzie bacznie obserwowana przez media oraz organy ścigania.
