Policja zatrzymała podejrzanych o seryjne włamania do samochodów w Wilanowie
Od jakiegoś czasu na ulicach Wilanowa działała szajka złodziei, którzy włamywali się do samochodów, kradnąc wartościowe przedmioty. Wybijali szyby w pojazdach i czyścili wnętrza ze wszystkich cennych rzeczy, które następnie zastawiali w lombardach. Kilka dni temu podejrzani wpadli w ręce kryminalnych. Grozi im do 10 lat więzienia.
Jak informuje rzecznik Komisariatu Policji Warszawa Wilanów Robert Koniuszy, złodzieje nie korzystali z wyszukanych metod i siłą wkradali się do samochodów. Najpierw przy pomocy kamienia lub innych ciężkich przedmiotów rozbijali szybę, a później grabili wnętrze, kradnąc torebki, portfele, telefony komórkowe itp. Zdobyte łupy zastawiali w lombardach, gdzie w zamian za towar otrzymywali gotówkę.
Złodzieje zazwyczaj włamywali się do samochodów na Wilanowie, a więc w bogatszej dzielnicy Warszawy. Ustalono, że podejrzani włamali się do co najmniej sześciu samochodów, które okradali pod osłoną nocy. Natomiast rankiem składali wizytę w lombardzie, a za uzyskaną gotówkę kupowali żywność i alkohol.
Policjanci odzyskali część skradzionych przedmiotów
Podejrzani to dwójka obywateli z Gruzji – 39-latek i 40-latek. Po przeszukaniu ich mieszkania policja znalazła część skradzionych rzeczy, których mężczyźni nie zdążyli jeszcze zastawić w lombardzie. Kryminalni zabezpieczyli kilka telefonów komórkowych, ipada i markową torebkę. Złożyli również wizyty wszystkim lombardom, gdzie złodzieje zastawiali swój towar. Dzięki temu udało się także odzyskać markowy portfel, telefon komórkowy i dwa smartfony.
Obaj mężczyźni zostali umieszczeni w areszcie policyjnym, gdzie usłyszeli już zarzuty w swojej sprawie. Jeżeli sąd zdecyduje się na najsurowszy wymiar kary, oskarżeni mogą otrymać nawet do 10 lat pozbawienia wolności.