Na Lotnisku Chopina mały samolot zboczył z pasa: Wszystkie operacje czasowo wstrzymane
Incydent na warszawskim Lotnisku Chopina miał miejsce w poniedziałkowe popołudnie, kiedy to mała jednostka lotnicza zjechała niespodziewanie z drogi startowej na pobliską trawę. Choć nikomu nic się nie stało, konieczne było tymczasowe wstrzymanie wszystkich działań na lotnisku.
Za komunikację w tej sprawie odpowiadała Anna Dermont, oficjalna rzeczniczka Lotniska Chopina. Poinformowała ona o incydencie, który nastąpił o 15:14, podczas którego lekki samolot cywilny Aero AT-3 uczestniczył w tzw. „operacji touch and go”. Naświetlając ten termin, Dermont wyjaśniła, że jest to manewr treningowy, gdzie maszyna ląduje, ale zaraz po tym nie opuszcza drogi startowej i natychmiast z niej wystartuje.
Po incydencie ekipy ratunkowe lotniska natychmiast skierowały się na miejsce zdarzenia i rozpoczęły działania. Według rzeczniczki, w całym zdarzeniu brały udział dwie osoby, które nie odniosły żadnych uszczerbków na zdrowiu. Również zaznaczyła, że żaden inny samolot nie był zaangażowany w ten incydent. Dermont dodała, że po incydencie operacje na lotnisku zostały chwilowo wstrzymane, ale później wznowiono je na jednej drodze startowej.
Dermont przekazała kolejną aktualizację po godzinie 16, w której stwierdziła, że także na drugiej drodze startowej ruch został przywrócony. Podkreśliła, że obecnie wszystkie operacje na Lotnisku Chopina przebiegają bez zakłóceń. Wszystkie informacje o statusie lotów są regularnie aktualizowane i publikowane na tablicy lotów dostępnej na stronie internetowej lotniska.