Ostatni hołd dla dr. Andrzeja Filewicza, twórcy nowoczesnej kryminalistyki w Polsce

Niedawno środowisko kryminalistyczne w Polsce doznało bolesnej straty wraz ze śmiercią dr. inż. Andrzeja Filewicza. Był on wybitnym specjalistą w dziedzinie kryminalistyki, którego praca na stanowisku Dyrektora Centralnego Laboratorium Kryminalistycznego Komendy Głównej Policji w latach 2002-2007 oraz jako Naczelnika Laboratorium Kryminalistycznego Komendy Stołecznej Policji w latach 2001-2002, pozostawiła trwały ślad w tej dziedzinie.

Przełomowe osiągnięcia w kryminalistyce

Dr Filewicz był pionierem w zastosowaniu mikroskopii elektronowej w badaniach kryminalistycznych, co znacząco wpłynęło na analizę śladów narzędzi i mikrośladów. Jego innowacyjna metoda, opracowana na potrzeby Policji, zrewolucjonizowała proces badawczy. Wprowadzenie procedury badań pozostałości powystrzałowych (GSR) w 1999 roku, stało się standardem w identyfikacji sprawców przestępstw z użyciem broni palnej.

Rola edukacyjna i publikacje

Dzięki swoim licznym publikacjom naukowym, w tym monografii poświęconej badaniom GSR, dr Filewicz przyczynił się do rozwoju wiedzy w dziedzinie kryminalistyki. Jego artykuły, publikowane m.in. w „Problemach Kryminalistyki”, stanowiły cenne źródło wiedzy dla studentów i młodych biegłych, wpływając na ich edukację i rozwój zawodowy. Jego wkład w kształcenie przyszłych pokoleń ekspertów był nieoceniony.

Dziedzictwo i nagrody

Za swoje osiągnięcia dr Filewicz był wielokrotnie wyróżniany. Jego praca przyniosła mu uznanie jako prekursora nowoczesnych metod badawczych, które znacząco wspomogły działania organów ścigania. Dziedzictwo, które pozostawił, nadal żyje w metodach, które wprowadził, oraz w biegłych, których wykształcił.

Pożegnanie i kondolencje

Ostatnie pożegnanie dr. Andrzeja Filewicza odbędzie się 8 stycznia 2026 roku o godz. 13:30 na Cmentarzu Komunalnym Północnym na Wólce. W tym trudnym czasie składamy najgłębsze wyrazy współczucia jego rodzinie i bliskim. Jego wkład w rozwój kryminalistyki w Polsce pozostanie niezapomniany, a jego praca nadal będzie inspirować przyszłych ekspertów.

Źródło: facebook.com/komendastolecznapolicji