Mieszkanka Warszawy oszukana na portalu randkowym
Portale randkowe cieszą się ogromną popularnością i nic w tym dziwnego. Niestety ma to również swoją ciemną stronę — nigdy nie wiemy, kto znajduje się po drugiej stronie ekranu. Na bezczelnego oszusta trafiła jedna z mieszkanek Warszawy. Kobieta od miesięcy rozmawiała z pewnym mężczyzną, dlatego gdy w końcu przyznał się do problemów finansowych, zgodziła się pożyczyć mu pieniądze.
Amerykański marynarz okazał się oszustem
W sierpniu zeszłego roku mieszkanka Warszawy nawiązała wirtualną znajomość z pewnym amerykańskim marynarzem, który opisał, że pracuje przy wydobywaniu ropy naftowej. Para kontaktowała się ze sobą za pośrednictwem komunikatora, a znajomość rozwijała się w naturalnym tempie. Mężczyzna po kilku miesiącach pisania z mieszkanką Warszawy przyznał, że ma kłopoty finansowe. Polka zaproponowała pożyczkę. Z jednej transzy zrobiły się aż cztery, łącznie na sumę 65 tys. zł. Po ostatnim przelewie kobieta zorientowała się, że ma do czynienia ze sprytnym wyłudzaczem pieniędzy. Tymczasem z amerykańskim rozmówcą nie było już kontaktu. Sprawę przejęła warszawska policja, która dokonuje wszelkich starań, by odnaleźć złodzieja. Niestety, nie jest to proste zadanie, dlatego warto zachowywać szczególną ostrożność w sieci i nie tylko. Pożyczanie pieniędzy osobom poznanym przez internet jest zbyt ryzykowne.