Trzaskowski stawia na nocną prohibicję: „Przekonam radnych do zmian!

Prezydent Rafał Trzaskowski zapowiedział, że podejmie kolejną próbę wprowadzenia nocnych ograniczeń sprzedaży alkoholu w Warszawie. To wyraźna zmiana w jego podejściu – jeszcze podczas kampanii wyborczej był przeciwnikiem takiego rozwiązania. Teraz jednak podkreśla, że bezpieczeństwo nocą w mieście wymaga nowych rozwiązań.
Co oznacza nocna prohibicja dla mieszkańców?
Wprowadzenie ograniczenia sprzedaży alkoholu w godzinach nocnych to temat, który budzi duże emocje. Zakaz miałby obowiązywać w całym mieście, a jego głównym celem jest ograniczenie liczby incydentów związanych z alkoholem w godzinach wieczornych i nocnych. Miasto wskazuje, że podobne przepisy wprowadzone w innych dużych ośrodkach skutkowały mniejszą liczbą zakłóceń porządku publicznego i interwencji służb.
Jak wygląda procedura wdrażania uchwały?
Ostateczna decyzja w sprawie nocnej prohibicji należy do Rady Warszawy. Prezydent zapowiedział, że będzie przekonywał radnych Koalicji Obywatelskiej do poparcia tego projektu. Jednak zanim dokument trafi pod głosowanie, musiał przejść przez konsultacje społeczne i uzyskać opinie rad dzielnic – co jest wymogiem każdej istotnej zmiany dotyczącej mieszkańców.
Mieszkańcy zabrali głos. Co mówią konsultacje społeczne?
W zeszłym roku odbyły się szeroko zakrojone konsultacje społeczne. Ponad 80% uczestników opowiedziało się za wprowadzeniem nocnych ograniczeń sprzedaży alkoholu. Wynik pokazuje, że idea zyskała spore poparcie, choć do konsultacji przystąpili głównie mieszkańcy najbardziej dotknięci problemem nocnych hałasów czy aktów wandalizmu.
Podzielone stanowiska w radach dzielnic
Choć w konsultacjach społecznych przeważały głosy „za”, większość rad dzielnic była przeciwna wprowadzeniu ogólnomiejskiego zakazu. Aż 14 z 18 rad dzielnic wyraziło sprzeciw wobec projektu. Dzielnicowi radni argumentują, że decyzja powinna być podejmowana lokalnie, zależnie od specyfiki danego rejonu – bo w niektórych częściach Warszawy problem nie jest aż tak nasilony.
Głos radnych i aktywistów: czy to rozwiązanie się sprawdzi?
Inicjatorzy zmian, m.in. radny Jan Mencwel z ruchu Miasto Jest Nasze, od dłuższego czasu apelują o ograniczenia. Ich zdaniem doświadczenia innych miast potwierdzają, że nocna prohibicja pomaga poprawić bezpieczeństwo i komfort życia mieszkańców. Z drugiej strony słychać głosy obaw: przedsiębiorcy i niektórzy radni kwestionują, czy ogólnowarszawski zakaz rzeczywiście przyniesie zamierzone efekty.
Kiedy zapadnie decyzja?
Ostateczne głosowanie nad projektem uchwały zaplanowano na 18 września podczas sesji Rady Warszawy. To wtedy radni zdecydują, czy w stolicy zacznie obowiązywać nocna prohibicja. Warto śledzić przebieg obrad i sprawdzać, jak to rozwiązanie wpłynie na codzienne życie każdego z nas.
Na bieżąco będziemy informować o dalszych krokach i ostatecznej decyzji radnych. Jeśli masz swoje zdanie na ten temat – napisz do nas lub podziel się opinią w mediach społecznościowych naszego portalu!